Religie i praktyki Wschodu przeżywają ostatnio prawdziwy renesans. Tłumy kobiet i mężczyzn w obcisłych legginsach każdego dnia żwawo maszerują na kolejne zajęcia jogi po to, by pod koniec dnia oddać się medytacji. Ale czy można w ogóle medytować w zaciszu własnego domu? Co z klasztorem i łysymi mnichami? Odpowiedzi znajdziesz poniżej.
Nie myśleć o niczym, czyli czym jest medytacja?
Pierwsze stereotypy dotyczące medytacji pojawiły się już w początkowej partii tekstu. Dla wielu z nas nadal jest to praktyka, którą zajmują się mnisi mieszkający gdzieś daleko od wszelkiej cywilizacji. Łysi mężczyźni bez telefonów, ale za to z pomarańczową togą i spokojnym spojrzeniem. W pewnym sensie jest to prawda, jednak praktyka medytacji znacznie wykroczyła poza tradycyjne skojarzenia. Obecnie coraz więcej ludzi decyduje się na medytacje głównie ze względu na ciągle przyspieszający rytm życia oraz problemy z chronicznym stresem. Medytacja przede wszystkim polega na wyciszeniu naszych myśli, na codziennym odcięciu się od stresu i gonitwy. Jednak zanim zaczniesz, musisz pamiętać o tym, że nie da się myśleć o niczym. Chodzi przede wszystkim o to, by pozwolić naszym myślom spokojnie płynąć, odciąć się od nas i podążać we własnym kierunku. My możemy je tylko obserwować.
Od czego zacząć?
Na początku warto zdać sobie sprawę z tego, że do medytacji nie potrzebujemy żadnych konkretnych umiejętności. Nie istnieje coś takiego jak zła medytacja. Każdy robi to w sposób, który najbardziej mu odpowiada. Dlatego nie przejmuj się koniecznością zakupu specjalnej poduszki czy sportowego stroju. Wystarczy, że usiądziesz w wygodnej pozycji i zamkniesz oczy. Podczas medytacji skup się przede wszystkim na swoim oddechu. Pozwól swoim myślom płynąć i wędrować, przyglądaj im się – w tym momencie są dla Ciebie czymś zewnętrznym. Możesz skupić swoją uwagę na tym, jak się w danym momencie czujesz. Zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie. Nie dąż do całkowitego wyczyszczenia umysłu, ponieważ jest to zadanie z góry skazane na porażkę.
Czynniki zewnętrzne
W przypadku medytacji wiele osób już na samym początku stawia sobie ogromne wymagania. Jednak, aby praktyka przynosiła jak najwięcej korzyści, należy dać sobie trochę czasu. Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z medytacją, zacznij od 2 minut. Pozornie to dość mało, jednak w praktyce 2 minuty całkowitego wyciszenia mogą okazać się wyjątkowo wymagające. Jeśli masz problemy ze skupieniem się, zawsze możesz skorzystać z medytacji prowadzonej – odpowiednie filmiki i nagrania znajdziesz w internecie.
Czy warto?
Oczywiście, że tak. O zdrowotnym wpływie medytacji słyszy się już od dawna. Przede wszystkim wpływa na redukcje stresu oraz polepsza naszą koncentrację. Poza tym badania wskazują, że medytacja pomaga przede wszystkim kontrolować emocje i zwiększa naszą samoświadomość. Jednak należy pamiętać, że medytacja powinna być dla nas celem samym w sobie. Korzyści są ważne, jednak ich pojawienie się wymaga czasu. Skup się na samej przyjemności, a nie wyłącznie na efektach.
